Pies przyjacielem singla
Towarzyszące ludziom od wieków czworonogi, wciąż potrafią zaskakiwać. Ciekawe świata, pełne energii ułatwiają swoim właścicielom przekroczyć barierę nieśmiałości. Jak wykazało najnowsze badanie z psem u boku flirtuje się swobodniej.
Ponad połowa osób biorących udział w ankiecie przeprowadzonej przez eDarling* przyznaje, że pies pomaga w nawiązywaniu nowych znajomości. Aż 78% przebadanych właścicieli czworonogów twierdzi, że z pupilem u boku znacznie łatwiej znaleźć dobry moment na nawiązanie flirtu. Podobnego zdania są dwie trzecie użytkowników nie mających psa.
Spacer po parku to dla wielu posiadających psy singli dobra okazja do poznania innych samotnych właścicieli czworonogów. Mała wymiana obserwacji, czy doświadczeń związanych z pupilami może być idealnym wstępem do flirtu i nie tylko… Poza ułatwianiem zawierania nowych znajomości psy mogą również wzbogacić relacje. 55% biorących udział w badaniu właścicieli psów ocenia, że czworonogi pozytywnie wpływają na związek, przy czym jedynie 6% ankietowanych jest przeciwnego zdania. – Wiele naukowych badań potwierdza pozytywny wpływ psów na fizyczne i psychiczne samopoczucie ich właścicieli. Czworonogi są niezwykle wiernym towarzyszem człowieka i źródłem emocjonalnej pomocy – komentuje wyniki doktor Wiebke Neberich, psycholog eDarling.
Ponadto „psiarze” postrzegani są jako atrakcyjni partnerzy, także wśród osób nie posiadających czworonogów. Wrażliwi, towarzyscy, aktywni – takimi słowami najczęściej opisywali właścicieli psów użytkownicy portalu. – Te cechy świadczą o pewności siebie. Przez to osoba je posiadająca wydaje się być bardziej interesująca, co ułatwia jej nawiązywanie nowych kontaktów – tłumaczy dr Neberich.
*Anonimowa ankieta została przeprowadzona w październiku 2011 wśród 627 użytkowników portalu eDarling.pl