Seks po 60-tce

Seks po 60-tce

Seks po 60-tce odgrywa ważną rolę w pielęgnacji dojrzałego związku i… własnego zdrowia. Kto myśli, że w sferze seksualnej istnieją kategorie wiekowe, ten jest w błędzie – emerytura nie obowiązuje w łóżku!

Nie poddawaj się stereotypom

Według raportu o życiu seksualnym Polaków z 2011 r. przeprowadzonym przez TNS OBOP osoby powyżej 60. roku życia prowadzą udaną i ożywioną aktywność seksualną. Te wyniki zdziwiłyby zapewne wielu, którzy wzdrygają się na samą myśl o tym, że ich babcie i dziadkowie zamiast wieczornego serialu wybierają miłosne pieszczoty. Czy można oczekiwać społecznej akceptacji dla nieskrywanego pożycia seksualnego starszych ludzi? W dobie kultu piękna i młodości seks po 60-tce to temat tabu, a sam akt płciowy osób w podeszłym wieku określany bywa jako „niesmaczny” czy nawet „niemoralny”. A potrzeba bliskości fizycznej nie mija przecież wraz z przekroczeniem magicznej 60-tki!

Inny nie znaczy gorszy

Seks po 60-tce ma wiele zalet. Kiedy dzieci usamodzielniają się i opuszczają dom rodzinny, pojawia się czas na wspólne dzielenie intymności. Stres i zmęczenie związane z pracą zawodową nie wpływają już na samopoczucie partnerów i nie pozbawiają ich ochoty na seks. Po menopauzie kobiety porzucają lęk przed niechcianą ciążą i pokonują blokadę w czerpaniu radości ze współżycia. To właśnie w tych dekadach życia wyrównuje się poziom potrzeb seksualnych u obu płci. Seks po 60-tce daje poczucie stabilności w związku i pomimo tego, iż nie jest przepełniony szaloną namiętnością (choć i taki się zdarza!), stanowi źródło ciepła i wartościowych przeżyć. Co więcej, dzięki współczesnej medycynie można cieszyć się uprawianiem miłości o wiele dłużej, stosując np. leki na zaburzenia erekcji czy terapie hormonalne dla kobiet.

Biologii nie oszukasz

Obniżenie sprawności seksualnej wraz z procesem starzenia się jest nie do uniknięcia. Prędzej czy później musimy zaakceptować zmiany w naszym wyglądzie, które nie mieszczą się w powszechnym kanonie piękna. Seks po 60-tce w przypadku par, które spędziły ze sobą większą część swojego życia, może dawać wiele satysfakcji. W ciągu lat partnerzy pogłębiali swoje uczucie, trwając ze sobą na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie. W tym czasie poznali swoje niedoskonałości i nauczyli się inaczej pojmować wzajemną atrakcyjność. A co w przypadku osób, które odnalazły szczęście w miłości dopiero na jesień swojego życia? Przede wszystkim, aby nie blokować w sobie chęci współżycia, powinny zrezygnować z perfekcyjnego podejścia do cielesności. Wygląd zewnętrzny starszych kobiet i mężczyzn nie jest medialny, przez to często mamy skrzywiony obraz ludzkiego ciała i zbyt wygórowane oczekiwania.

Zadbaj o siebie już teraz!

Seks po 60-tce nie zwalnia z obowiązku dbania o swój wygląd i kondycję. Wręcz przeciwnie: niezależnie od tego, ile masz lat i czy masz już obecnie partnera – nigdy nie ustawaj w dbaniu o swoją atrakcyjność! Pamiętaj o regularnym ruchu i zdrowej diecie, zrezygnuj z używek, a w razie problemów w sferze seksualnej udaj się do specjalisty. Podejmowanie współżycia wpływa dobroczynnie na kondycję psychiczną i fizyczną, wprawia w dobry nastrój i zmiejsza ryzyko zawału. Ale nie zapominajmy, że seks to tylko jeden z wielu czynników gwarantujących udany związek. Aby utrzymać dobre relacje z partnerem konieczne są wzajmne zrozumienie i szacunek. Bo to one właśnie pozostaną w związku najdłużej i będą trwać także wtedy, gdy ogień namiętności już wygaśnie.

O autorze: Redakcja eDarling Zobacz więcej artykułów autorstwa Redakcja eDarling

Banner FB