Dorastanie bez presji, czyli czym jest „slow parenting”

W dzisiejszych czasach łatwo zagubić się wśród tysiąca porad i sposobów na wychowanie dziecka. Istnieje też niebezpieczeństwo, że wywrzemy na pociechach zbyt dużą presję, co odbierze im radość z dzieciństwa.

Pojęcie slow parenting pochodzi z książki Carla Honoré zatytułowanej „Pod Presją”, w której opisuje on, jak presja, którą nakładają rodzice oddziałuje na dzieci. Jest to poradnik również dla terapeutów, wychowawców czy lekarzy – wszystkich osób zawodowo zajmujących się pracą z dziećmi.

Chcę, by moje dziecko było…

Często zdarza się, że swoje ambicje przenosimy na nasze pociechy, nie dostrzegając tego, że być może stawiamy im zbyt wysokie wymagania. To prowadzi do sytuacji dość stresującej dla dziecka, które nie jest w stanie podołać wszystkim rodzicielskim oczekiwaniom. Gdzie w tym wszystkim pozostaje miejsce na beztroską zabawę i samodzielne odkrywanie świata?

Jak wychowywać bez stresu – zasady slow parentingu

• Bądź obecny

Nie skupiaj się na niepotrzebnym planowaniu każdej czynności, zostaw też miejsce na czas wolny, który możesz spędzić razem z dzieckiem . Do tego nie potrzebujecie dokładnego planu, wystarczy, że będziesz obecny, możesz spokojnie odpocząć z książką w ręku na ławce w parku, kiedy dziecko będzie obok beztrosko się bawić. To jest jego czas na odkrywanie otoczenia, samodzielność i beztroskę. Nie musisz się nieustannie martwić o to, że cos się stanie, jeśli choć na chwilę zostawisz je same, w końcu jesteś niedaleko!

• Zwolnij tempo

Ciągła presja może zniechęcić dziecko do nauki. Każdy ma swoje ograniczenia, Twoja pociecha popchnięta do granic swych możliwości może przybrać postawę buntu i zamknąć się w sobie. Obserwuj uważnie swoje dziecko i jego reakcje na nowe rzeczy, pozwól mu odnaleźć własne tempo nauki. Dyscyplina jest oczywiście od czasu do czasu niezbędna, jednak nie przesadzaj i uważaj, by nie przeistoczyć się w surowego rodzica.

• Bądź uważnym słuchaczem i obserwatorem

Organizując zajęcia edukacyjne dla dziecka, pamiętaj, że ono potrzebuje przerw. Są one niezbędne, nie tylko, by się zrelaksować, lecz po to, by lepiej przyswoić też nowe informacje. Dziecko nie potrafi skupić swej uwagi zbyt długo na jednej rzeczy. Jeśli już jednak uda nam się je czymś zainteresować, możemy być pewni, że dziecko w sposób naturalny skupi się na tym. Dlatego staraj się pobudzać jego ciekawość i kreatywność.

• Nie wymagaj ciągłych tłumaczeń

Nikt nie lubi zbyt wielu pytań, dlatego nie naciskaj na dziecko, by nieustannie Ci o wszystkim opowiadało. Nie musisz znać raportu z całego dnia, z każdej lekcji czy czynności. Pozwól, by dziecko samo się otwierało przed Tobą, niech zdecyduje samodzielnie o tym czy ma ochotę na rozmowę – niech będzie ona spontaniczna. Zwracaj też uwagę na emocje dziecka, które opowiada o zajęciach dodatkowych – czy w ogóle o nich wspomina i czy sprawiają mu przyjemność.

• Nie wymagaj zbyt wiele od siebie

Jeśli spuścisz z tonu i weźmiesz głęboki oddech, by się zrelaksować, również i Twoja pociecha poczuje się lepiej. Dzieci biorą przykład z rodziców, jeśli Ty jesteś spokojniejszy i opanowany one też będą. Tym bardziej, że one z łatwością wyczuwają nastrój bliskich osób. Dlatego zatrzymaj się i pozwól sobie na relaks i beztroskę, a wszyscy poczują się lepiej!

O autorze: Asia Smiger Zobacz więcej artykułów autorstwa Asia Smiger