Wanda i Antoni

Poznaliśmy się w październiku 2010 r. To ja wysłałam Antoniemu uśmiech (spodobało mi się jego zdjęcie). Kilka dni później otrzymałam uśmiech od Antoniego. Napisałam krótki list i dostałam na niego długą odpowiedź, cieszyłam się jak mała dziewczynka, od razu odpisałam i tak to się zaczęło…

Na początku wymienialiśmy między sobą sympatyczne i miłe listy. Odkrywaliśmy przed sobą nasze poprzednie życie, rozmawialiśmy na każdy temat. To mnie zauroczyło u Antoniego – nie było między nami tematów tabu. I chyba to zdecydowało o naszej dalszej znajomości.

Potem były długie rozmowy telefoniczne. Byliśmy zafascynowani naszymi ciepłymi głosami oraz tym, że cały czas mieliśmy tematy do rozmowy. Ja pierwsza zaproponowałam spotkanie, Antoni nieco się ociągał. Potem dowiedziałam się, że poznał kilka pań, chciał z nimi zakończyć znajomość i pozostać na stopie koleżeńskiej. Poprosił mnie, żebym była cierpliwa. Posłuchałam go i czekałam, trochę to trwało, ale cały czas rozmawialiśmy przez telefon i czułam, ze Antoni już nie jest taki spięty. Któregoś dnia powiedział mi, że napisał do tych pań, że ,, jego serce jest już zajęte” i przeprosił. Zrobiło mi się cieplutko i chyba wtedy ja sama poczułam się cudownie, poczułam się szczęśliwa! Wysyłaliśmy dużo zdjęć swoich rodzin – dzieci, wnuków. Pierwsze spotkanie było na początku grudnia, potem spotkaliśmy się w styczniu, lutym, a w marcu nawet dwa razy. Już przy pierwszym spotkaniu wiedziałam, że spotkałam prawdziwego mężczyznę: przystojnego, ciepłego, serdecznego, opiekuńczego ale mającego własne zdanie i preferującego zasadę ”bezwzględnego zaufania” – bez zazdrości i z wiarą, że miłość wszystko przezwycięży.

Jak to bywa najczęściej, ja pierwsza wyznałam swoje piękne uczucie… MOJĄ MIŁOŚĆ DO ANTONIEGO! Moje serce biło dla niego już po pierwszym spotkaniu. Wiedziałam już wtedy, że spotkałam największą miłość w moim życiu. Mój Ukochany zrobił to przy trzecim spotkaniu, jakaż byłam wtedy szczęśliwa! Planujemy wspólne życie, ale jeszcze nie teraz, są pewne przeszkody rodzinne, ale wierzymy, że uda nam się je pokonać i że przyjdzie taki dzień, że połączymy na zawsze nasze samotności. NASZA MIŁOŚĆ PRZEZWYCIĘŻY WSZYSTKIE PROBLEMY! Ja mam piękną działkę rekreacyjną, zbliża się lato, wyjedziemy tam na odpoczynek. Będziemy także poznawać wspólnie najciekawsze zakątki Polski. Nasze spotkania są tak piękne i romantyczne, pełne miłości i tęsknoty – oboje czekamy na nie z utęsknieniem. Jestem rozpieszczana pięknymi kwiatami i czułościami. Antoni jest wyjątkowy i jedyny!

Jestem teraz inna kobietą – radosną, szczęśliwą, spełnioną. Dziękuję Panu Bogu, że mogłam poznać Antoniego na eDarling! Serdecznie pozdrawiamy i życzymy więcej takich chwil na eDarling tym, którzy jeszcze szukają. Wanda i Antoni.

Jestem teraz inna kobietą – radosną, szczęśliwą, spełnioną. Dziękuję Panu Bogu, że mogłam poznać Antoniego na eDarling!