Justyna i Krzysiek

Krzysia a właściwie wtedy Rokka z Maszany Dolnej spotkałam na eDarling pod koniec zeszłego roku. Zamieniliśmy kilka zdań przez portal i wymieniliśmy się emailem. Nasz kontakt się urwał, za jakiś czas zaczeła się rozmowa na gg, taka sporadyczna, przy niedzieli.

Ja w tym czasie spotkałam się z kilkoma osobami z eDarling i to z reguły były krótkie znajomości. Pewnego razu stwierdziłam, że skoro dalej nie było spotkania z Krzyśkiem, to wykasowałam jego nr z gg. Bo nie liczyłam już na żadne spotkanie z nim. I pewnej niedzieli włączyłam komputer i usłyszałam dzwonek wiadomości. Była od niego;)

Zaczeło się tradycji co słychać, od słowa do słowa, zażartowałam by przyjechał dziś (byłam pewna że nie przyjedzie, bo dzieli nas 50km). Przyjechał do 2h;) Potem kolejne spotkania 1, 2, 3. Lody, spacery…

Niestety wyjechał na miesiąc do Niemiec. Kontakt się urwał. Ale mi wypadło wesele i była okazja by znów się odezwać;) potrzebowałam drużby. Zgodził się. Wesele się udało, my się do siebie zbliżyli. Od tamtej pory jesteśmy razem.

Od tamtej pory jesteśmy razem.

To też może Cię zainteresować:

Szukam żony na eDarling!

Powodzenie u kobiet – poznaj jego tajemnice!

Dlaczego wciąż jestem samotny

Portale randkowe sposobem na trwały i szczęśliwy związek

Serwis randkowy